W trakcie drugiej fazy porodu, tj. fazy parcia, dziecko przechodzi przez kanał rodny. Jest to, najprościej mówiąc, pochwa otoczona mięśniami. Są to właśnie mięśnie dna miednicy. Dlatego dziecko przechodząc przez pochwę przeciska się przez mięśnie. One muszą mieć czas na rozluźnienie. Nie można pospieszać kobiety rodzącej - ona musi mieć swój czas. Czas, aby wsłuchać się w swoje ciało i współpracować z nim. Wówczas poród będzie mniej traumatyczny dla kobiety i jej krocza.
Pomóc w tym może kilka czynników:
- Po pierwsze uświadomić sobie należy, że to macica rodzi dziecko. Jej silne skurcze wypierają dziecko z jamy macicy.
- Po drugie odpowiednie ustawienie ciała kobiety pomaga wstawić się dziecku w kanał rodny (“garbienie się” na wdechu i wydechu, a nie wypierania brzucha) i przejść przez pochwę. Z tego względu pozycja wertykalna (pionowa, kuczna, łokciowo-kolankowa) pozwala dziecku zejść w dół, ześlizgnąć się jak ze zjeżdżalni. W pozycjach horyzontalnych dziecko ma pod górę do wyjścia i bardziej napiera na odbyt i krocze.
- Po trzecie oddech kobiety wspiera macicę w wypieraniu dziecka, rozluźnia mięśnie grzbietu i dna miednicy. Wdech powinien być kierowany w plecy, brzuch i odbyt, a ciało cały czas garbić. Na wydechu wciąż kobieta “garbi się”, “zwija w kulkę” - działa jak prasa, wspomaga wychodzenie dziecka; ale brzuch na wydechu również rośnie. Dzięki temu dno miednicy jest cały czas rozluźnione. Uwaga - taki sposób oddechu jest tylko w trakcie porodu. Na co dzień, wdech nie powinien “pompować brzucha - przyczynia się to do wypierania narządów.
- Po czwarte poza oddechem, który powinien wspomóc rozluźnienie mięśni dna miednicy należy rozluźnić odbyt i pośladki oraz otworzyć usta na wydechu - te wszystkie czynności będą rozluźniały mięśnie, przez które przechodzi dziecko. W pozycjach wertykalnych dziecko jest wydychane, a nie wypierane. To daje czas na rozluźnienie mięśni i zdecydowane zmniejszenie bólu podczas drugiej fazy porodu.
Uwaga!
Naturalnymi odczuciami, które się nie zmniejszą w czasie parcia, będzie bardzo silne odczucie rozpierania w pochwie, parcia na stolec/odbyt i kość ogonową. Nie walcz z tymi odczuciami, bo spowodujesz spięcie mięśni dna miednicy. One będą towarzyszły Ci do momenty wyparcia główki dziecka.
Będąc na wizycie przygotowującej do porodu przeprowadzamy bezpieczną symulację “skurczu porodowego”. Sprawdzając napięcie mięśni dna miednicy pokazujemy naturalne odczucie rozpierania i parcia w okolicy odbytu. Uświadamiamy, że takie parcie nie oznacza, że w trakcie porodu oddasz stolec. Jest ono wynikiem ucisku dziecka na odbyt, a nie wypełnionej odbytnicy stolcem.
Oddawanie stolca w trakcie porodu może wystąpić wówczas, gdy w ciąży lub przed porodem masz zaparcia. Gdy rozpoczyna się poród, zaczynasz odczuwać regularne, silne, wyraźne skurcze, wówczas jelita naturalnie opróżniają swoją zawartość. Jeśli tak się nie dzieje, wówczas warto pomyśleć o czopku lub lewatywie. Jednak jest to sugestia dla kobiet, które borykają się z zaparciami.
Dolegliwości ciążowe i dna miednicy wylecz przed porodem
Jeśli są jakiekolwiek problemy dna miednicy w ciąży, trzeba je wyleczyć przed porodem, ponieważ będą wpływały na jakość porodu, uszkodzenia tkanek w jego trakcie i stan dna miednicy po porodzie. Dolegliwości, które mówią, że w dnie miednicy jest problem to:
- zaparcia,
- hemoroidy,
- ból współżycia,
- ból oddawania stolca,
- ból kości ogonowej,
- ból oddawania moczu,
- ból współżycia,
- bóle miednicy w trakcie chodzenia,
- nietrzymanie moczu,
- częste parcia na pęcherz,
- obniżenia narządów,
- rozejście kresy białej,
- bóle spojenia łonowego,
- bóle kręgosłupa.
Powyższe dolegliwości takie jak: rozejście kresy białej, ból spojenia łonowego, ból kręgosłupa mogą wskazywać na złą postawę w ciąży, a ta w czasie porodu, prawdopodobnie będzie utrudniać wstawianie się dziecka w kanał rodny.
Złota rada
Brzuch w ciąży należy zawsze cofać nad pięty.
Wszelkie objawy bólowe, nietrzymanie moczu czy zaparcia sugerują wzmożone napięcie mięśniowe.
Jak możemy Ci pomóc?
Bez względu na to czy występują u Ciebie powyższe objawy, czy też nie, warto sprawdzić mięśnie dna miednicy przed porodem oraz umiejętność ich rozluźniania, by z większą świadomością wejść w drugą fazę porodu i zminimalizować traumatyzację tkanek.
Na wizycie sprawdzimy napięcie mięśni dna miednicy, umiejętność ich rozluźniania, zwrócimy uwagę na postawę ciała oraz ustawienie ciała w czasie drugiej fazy porodu. Sprawdzimy także ustawienie kości ogonowej, która ma wpływ na napięcie mięśni dna miednicy po obu jej stronach. Terapią manualną rozluźnimy tkanki, które wpływają na powstawanie dolegliwości. W razie potrzeby zalecimy 1-3 ćwiczenia, by utrwalić lub wspomóc efekty terapii.
Jeśli nurtują Cię pytania, wątpliwości lub masz jakiekolwiek dolegliwości ciążowe, nie zwlekaj, skontaktuj się z nami. Zapraszamy!