Zabiegi chirurgiczne
Zabiegi chirurgiczne w obrębie jamy brzusznej i miednicy niosą za sobą konsekwencje i mogą być przyczyną różnych dolegliwości.
Jeśli na oddziale szpitalnym pojawia się fizjoterapeuta, to głównie w celu pionizacji pacjenta i pokazania mu ćwiczeń oddechowych i przeciwzakrzepowych. Oczywiście jest to bardzo potrzebne i korzystne. Jednak nierzadko zostaje on wypisany ze szpitala tylko z instrukcją higieny rany pooperacyjnej, bez dalszych zaleceń dotyczących mobilizacji blizny i narządów wewnętrznych.
Jakie konsekwencje powoduje ingerencja chirurgiczna?
- U pacjentów po zabiegach operacyjnych zaobserwowano spadek pojemności życiowej płuc.
- Upośledzeniu ulega funkcja przepony, amplituda jej ruchów często staje się mniejsza, a przyczepy się przykurczają. Może to prowadzić do zmiany toru oddechowego.
- Słabsza lub nieprawidłowa czynność przepony wpływa na funkcję innych narządów w jamie brzusznej, ponieważ łączy się ona głównie poprzez więzadła z sercem, dwunastnicą, żołądkiem, śledzioną, płucami, okrężnicą i wątrobą.
Pomiędzy kolejnymi warstwami naszych tkanek oraz wokół narządów, mięśni, naczyń krwionośnych występuje powięź. Jest ona wszechobecna, otacza i przeplata się z wieloma strukturami. Jest to tkanka łączna. Zaskakujące, że dzięki połączeniom mięśniowo-powięziowym często odczuwamy dolegliwości bólowe w miejscu innym niż pierwotna przyczyna bólu.
Podczas interwencji chirurgicznej zostaje przeciętych wiele warstw tkanek, między innymi powięź, następnie jest ona zszywana. Zszycie powięzi może powodować jej naciągnięcie, które nierzadko rzutuje na dysfunkcje w zupełnie innej części ciała.
Na przykład: blizna po usunięciu wyrostka robaczkowego, niejednokrotnie daje zaburzenia w obrębie prawej kończyny dolnej, np. kolana. Dodatkowo w obrębie powięzi często występują sklejenia. Ich przyczyną może być ingerencja w tkankę, ale także upośledzony wzorzec oddechowy lub zbyt mała ilość aktywności ruchowej po zabiegu.
Blizna również wymaga wnikliwej uwagi. Każda blizna powinna być opracowana manualnie, aby przywrócić odpowiednią ruchomość i elastyczność tkanek. Czucie w okolicy blizny często jest zaburzone. Pacjenci zwykle nie lubią jej dotykać, ponieważ jest to obszar, który odczuwają inaczej, "jak przez papier". Dodatkowo jest to miejsce pewnego rodzaju traumy, które może budzić negatywne emocje. Zdarza się, że terapia manualna blizny uruchamia proces uwalniania z tych odczuć. Na twarzy pacjenta pojawiają się łzy, będące oczyszczeniem i uwolnieniem. Poza tym, ograniczenie ruchomości tkanek w obrębie blizny może wpływać na postawę, wzorce ruchowe i wzorzec chodu.
Nawet małe blizny po laparoskopii, które często są prawie niewidoczne wymagają mobilizacji. W wyniku tej, wydawałoby się, niepozornej ingerencji zwykle dochodzi do nadmiernego napięcia tkanek i narządów w obrębie jamy brzusznej.
Jak pomagamy?
Popracujemy manualnie z blizną i pokażemy Ci, jak możesz pracować z nią w domu. Rozluźnimy napięte tkanki wokół blizny.
Po ingerencjach chirurgicznych często dysfunkcje obejmują także narządy wewnętrzne. Nie martw się, pracując wisceralnie przywrócimy im właściwą ruchomość. W zależności od rodzaju wykonanego zabiegu, konieczna może być praca na różnych narządach.
Pokażemy Ci w jaki sposób należy wykonywać codzienne czynności, aby nie obciążać naruszonych tkanek. Dobierzemy indywidualnie ćwiczenia, aby przyspieszyć Twoją regenerację i powrót do pełnej sprawności.
Autor: Joanna Wawdejuk